Już dzisiaj serdecznie zapraszam wszystkich 13 maja 2020 roku na wernisaż w przestrzeni wystawienniczej Galerii Poziom 4. Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. III edycja Zoom na Szczecin zainauguruje wystawą projekt kulturalny, który trwać będzie do września 2020 roku. Nadszedł właściwy moment, czyli zbliżający się wielkimi krokami koniec 2019 roku, by opowiedzieć Wam o nowym przedsięwzięciu związanym ze sztuką. Już teraz intensywnie pracuję, bym mogła przystąpić do zrealizowania tego zamysłu. Koncepcja kolejnej, już III edycji, Zoom na Szczecin powstała w sposób naturalny, bo z okazji 75-tych polskich urodzin Szczecina, które będziemy hucznie obchodzić, taką mam nadzieję, już w przyszłym roku.
Mój prezent urodzinowy dla Szczecina
Urodziłam się w Szczecinie. Przez całe swoje życie tu mieszkam i pracuję. Wyjeżdżam w różne miejsca, ale zawsze wracam do miasta, w którym jest mój dom. Tak wybrałam. Cieszę się z tego, bo lubię swoje miasto – lubię Szczecin. Jaki prezent chcę podarować? Pragnę pokazać historię polskiego Szczecina w obrazach tworzonych przez artystów w naszym mieście w latach 1945 – 2020. Historia to fascynująca, bo tworzona przez ludzi z krwi i kości, którzy po zakończeniu II wojny światowej w 1945 roku tu przyjeżdżali z różnych miejsc Polski i Europy i tworzyli nowe życie od podstaw, a w tym także polską sztukę. Dla miasta tych kilkadziesiąt lat to niewiele, szczególnie, że pojawi się w 2020 roku też druga ważna data – 777 lat uzyskania praw miejskich. Dla człowieka jednak 75 lat to już słuszny wiek i cztery pokolenia ludzi zdążyło się pojawić, więc jest co wspominać i oglądać!
Zoom na Szczecin I i II. Dla przypomnienia
Projekt kulturalny Zoom na Szczecin powstał z potrzeby prezentacji polskiego malarstwa współczesnego, które w różny sposób powiązane było z miastem.
Dwie pierwsze edycje miały formę wystaw ogólnopolskich. Wzięło w nich udział kilkudziesięciu artystów z całej Polski od młodych i dobrze się zapowiadających po uznane nazwiska twórców. W pierwszej kolejności wymienić należy już nieżyjącego profesora Andrzeja Adama Sadowskiego z Łodzi. Artysta specjalnie przyjechał 6 stycznia 2016 roku do Szczecina. Wykonał dokumentację fotograficzną, na podstawie której kilka miesięcy później można było pokazać jego trzy niezwykłe prace dedykowane naszemu miastu (por. wyżej i por. niżej).
Na wernisaż Zoom na Szczecin. Punkty widzenia już jednak sam nie dotarł. Parę miesięcy później żegnaliśmy wyjątkowego artystę i człowieka. Mamy szczęście, bo jego cztery obrazy pozostały w Szczecinie i czekają na nowych właścicieli. Pan profesor był tak uprzejmy, że na wystawę przesłał także obraz namalowany 1976 roku, kiedy pierwszy raz odwiedził Szczecin (por. niżej). Tak zapadło mu ono w pamięci, że stworzył obraz, który dzisiaj liczy sobie już 43 lata!
Edward Dwurnik i jego ‘Błękitny Szczecin’
Nazwisko Edwarda Dwurnika jest chyba powszechnie znane. Malarz, miłośnik życia, twórca zakochany w Nikiforze, autor serii obrazów m.in. o miastach polskich.
Specjalnie na wystawę w 2016 roku namalował obraz, który nazwałam na swój użytek, ‘Błękitny Szczecin’ – przepiękny, dowcipny, pełen radości. Obrazu nie ma już w Szczecinie, a szkoda. Znalazł swoje miejsce w innym mieście. Ktoś mądry docenił kunszt artysty i jego humor.
Powstały też dwie polsko-angielskie publikacje związane z wystawami, w których sami artyści byli przewodnikami po meandrach sztuki i wprowadzali oglądających w swoje światy. Oczywiście obydwie wystawy mogły być zrealizowane dzięki współpracy merytorycznej z ZPAP (tj. Związek Polskich Artystów∑ Plastyków O/ Szczecin), mądrej hojności sponsorów, a przede wszystkim dotacji Urzędu Miasta Szczecin, za co jestem ogromnie wdzięczna.
To tylko mała garść wspomnień. Będę do nich wracać. Czas jednak, słowem wstępu wspomnieć o niewidocznej pracy, która jest wykonywana, by projekt kulturalny o tytule: Zoom na Szczecin III. Duety artystyczne 1945 – 2020 mógł w ogóle powstać. Ale o tym już jutro. Zapraszam.
Projekt zrealizowany w ramach Mecenat kulturalny Miasta Szczecin
Komentarze