“Sztuka i jej uprawianie jest dla mnie podróżą w inny, nieznany świat. Czasem zaskakujący, czasem trudny i niezrozumiały. Zawsze jednak fascynujący.”
Zaproszony do wzięcia udziału w wystawie Zoom na Szczecin. Punkty Widzenia w 2016 roku miał przyjemne dla siebie zadanie. Tak napisał o swoich inspiracjach: “W moim przypadku koncepcja obrazu pojawiła się automatycznie. Dla osoby zafascynowanej budynkiem filharmonii w Szczecinie i malarza, który próbuje przenieść za pomocą środków malarskich atmosferę i klimat koncertu gotowe obrazy widziałem już na biały płótnie, przed rozpoczęciem pracy.”
Tomasz Wojtysek, bo o nim piszę, to młody, uzdolniony malarz i rysownik. Urodzony i wykształcony w Częstochowie. Stypendysta Prezydenta Miasta Częstochowy w dziedzinie plastyki, wielokrotny finalista konkursu malarskiego Fundacji im. Franciszki Eibisch. Swoje prace wystawiał w ramach kilkudziesięciu wystaw zbiorowych oraz indywidualnych, głównie w Polsce oraz w Niemczech. Od kilku lat konsekwentnie realizuje prace wchodzące w skład kilku cykli tematycznych: LMT, Instrumenty, w których główną inspirację stanowi osobista pasja muzyczna malarza. Widać tu głęboki związek z tradycją malarstwa impresjonistycznego, pogłębionego pointylistycznym warsztatem. W jego malarstwie decydującą rolę pełni kolor dzięki czemu dźwięk muzyczny jest jeszcze bardziej malarsko bezpośredni. Jego prace znajduję się w zbiorach prywatnych w kraju m.in. w kolekcji Jerzego Owsiaka, jak i za granicą. Autor wystaw indywidualnych i zbiorowych w Polsce, Niemczech, Rumunii i Chinach.
Od kilku lat artysta realizuje równolegle trzy cykle malarskie: Instrumenty, W garderobie pewnej pani, Spotkania. W pierwszym, osobiste pasje muzyczne i atmosfera koncertów na żywo powodują, że niezwykle mocno (…) łączy się świat muzyki i malarstwa – gdzie kolor ma swój dźwięk, barwa ma swój ton, dźwięk ma określoną barwę a utwór tonację. Dzięki tej symbiozie, wzajemnemu dopełnieniu malarstwa i muzyki możemy zobaczyć dźwięk i usłyszeć obraz (Włodzimierz Karankiewicz, Z katalogu do wystawy artysty, 2011). O drugim zaś, W garderobie pewnej pani, zadecydował w dużej mierze przypadek. Impulsem do powstania prac było kobiece pytanie żony artysty: W co mam się ubrać? Ostatni cykl jest rozwinięciem tematu podjętego przy realizacji dyplomu, w którym przedstawia malarz parę kochanków.
Zapraszam do szczecińskiego „świata muzyki” Tomasza Wojtyska.
Komentarze