Nie każdy władca nosi przydomek ‘Wielki’. Bogusławowi X, bohaterowi niniejszego odcinka Opo-wieści dr Ewy Gwiazdowskiej, przypadł ten zaszczyt. I nic w tym dziwnego, gdy się wie, że to właśnie Bogusław X Wielki sprawował samodzielne rządy w Księstwie Pomorskim, które utworzył z połączonych trzech księstw: Wołogoskiego, Szczecińskiego i Słupskiego. Wychowanek Jana Długosza na dworze Kazimierza Jagiellończyka w Krakowie w 1490 roku poślubił Annę, córkę króla polskiego Kazimierza Jagiellończyka. W ten sposób połączył ród Gryfitów z jedną z największych ówczesnych potęg politycznych – Królestwem Obojga Narodów. To umocniło jego pozycję polityczną i jeszcze przez cztery pokolenia potomkowie Bogusława X i Anny władali na Pomorzu. Zatem staje się oczywistym zainteresowanie Mosta postacią historyczną przełomu XV i XVI wieku.
dr Ewa Gwiazdowska W stronę Mosta
Portrety mieszkańców szczecińskiego zamku i …, cz. I
WYPRAWA XXXXVIII
Ludwig Most dokumentował nie tylko widoki szczecińskiej siedziby książęcej. Także niejednokrotnie kopiował dawne portrety władców. Kilka z nich wykonał na podstawie podobizn znajdujących się na zamku w Szczecinie. Inne szkicował podczas pobytu w innych pomorskich miastach. Rezultatem tych prac miał być cykl litografowanych portretów. To zadanie zleciło malarzowi Towarzystwo Historii i Starożytności Pomorza (Gesellschaft für Pommersche Geschichte und Altertumskunde) w 1836 roku. W Archiwum Państwowym w Szczecinie, w aktach Towarzystwa zachował się dokument informujący o tym zleceniu.
Bogusław X – renesansowy wojownik
Jednym z najwybitniejszych Gryfitów był Bogusław X (1454–1523). Może dlatego Most przedstawiał go kilkakrotnie. Niewielkie studium malowane akwarelą zachowało się w jednym ze szkicowników. Przedstawia ono Gryfitę w popiersiu, jako renesansowego władcę, pełnego powagi, odważnego i dumnego. Bogusław nosi piękną, mieniącą się zbroję płytową i ozdobny siatkowy beret. Surowość zbroi łagodzi delikatny brzeg białego kołnierza-kryzy wysuwający się spod obojczyka – części zbroi okrywającej szyję.
Bogusław X – przymiarki do portretu
Most wykonał dwa szkice ołówkiem, zanim zabrał się za studium. Między jednym z nich i studium są niewielkie różnice. Nieznacznie różnią się proporcje postaci. Twarz także jest żywa, ale spojrzenie trochę inne, gdyż książę kieruje oczy ku górze. Wyraźnie widać geometryczny wzór zdobiący napierśnik zbroi i opachę – element zbroi ochraniający górną część ręki. Most zaznaczył, że beret władcy był złoty (gold). Pod opisanym popiersiem artysta narysował sam kirys, wykonany z gładkiej blachy, zwrócony w przeciwną stronę. Portret mógł powstać jako kopia rzeźbionego konterfektu księcia znajdującego się na epitafium w kościele zamkowym. Epitafium pochodziło z około 1565 roku; Bogusławowi towarzyszyła na nim małżonka z dziećmi. Obecnie znane jest z archiwalnego zdjęcia.
Bogusław X – portret wielokrotny
Zupełnie inny portret Bogusława X stał się pierwowzorem ryciny, która ilustrowała opowieść o Pomorzu zamieszczoną w czasopiśmie „Berliner Kalender” na rok 1837. Stołeczna artystka Auguste Hüssener (1789–1877) wykonała płytę graficzną według nieznanej obecnie pracy Mosta. Bogusław X został tu przedstawiony w bogatym stroju reprezentacyjnym. Na marszczonej białej koszuli miał obcisły kaftan, zwany wams, z brokatu z pasiastym deseniem z owali wypełnionych motywami roślinnymi. Zewnętrzne okrycie księcia stanowiła szuba z szerokim futrzanym kołnierzem i rękawami w deseń z kwadratów stojących ukosem. Na wamsie władca nosił podwójny łańcuch z dużą zawieszką z kamieni i pereł. Na szubie miał długi, gruby łańcuch splatany z podwójnych ogniw. Głowę okrył obcisłym czepkiem, na który nałożony był szeroki futrzany beret z brzegiem zdobionym biżuteryjnie. Przypuszczalnie wzorem tej kompozycji była kopia wykonana przez Mosta podczas zwiedzania galerii konterfektów książąt pomorskich, które zdobiły ratusz w Anklam.
Bogusław X – humanista
Portret Bogusława X w stroju paradnym wykonany przez Mosta ukazywał księcia w ¾ postaci, chociaż Hüssener ograniczyła go do popiersia. Świadczy o tym inna grafika oparta na rysunku Mosta. Jest to litografia wydana przez szczecińską firmę Ferdinanda Müllera. Dzięki niej wiemy, że Most włożył księciu do ręki dokument, a drugą jego rękę oparł o szeroki, cenny pas. Na litografowanym portrecie widać także, że lekko dzwonowate rękawy szuby zakończone są szerokimi futrzanymi mankietami. Spojrzenie władcy jest spokojne, a sylwetka pełna dostojeństwa.
Bogusław X – władca rycerski i sprawiedliwy
Inna wersja portretu Bogusława X wykonana według pierwowzoru Mosta ilustrowała regionalny kalendarz powiatu Randow na rok 1937. Ta ilustracyjna grafika została powtórzona za publikacją poświęconą dziejom Pomorza „Pommern. Ein Gang durch seine Geschichte” opracowaną przez badaczy historii regionalnej i wydaną w Szczecinie w 1935 roku. Na owym portrecie władca jedną ręką wspiera się pod bok, a drugą obejmuje rękojeść miecza. Poza Bogusława nawiązuje do tradycji przedstawień dumnych władców średniowiecznych. Miecz symbolizował ich władzę i waleczność w czasach wojny oraz legalne, sprawiedliwe rządy podczas pokoju.
Bogusław X – z natury
Tajemnicę pierwowzoru podobizny Bogusława X, którą Most kopiował przygotowując wzorzec ryciny ujawnia prawdopodobnie rysunek przedstawiający księcia w całej postaci znany z archiwalnej fotografii. Ten szkic należał do dzieł zgromadzonych w Księdze Wzornikowej (Wisierungsbuch) na polecenie księcia Filipa II, kolekcjonera i mecenasa sztuki. Anonimowa podobizna, ostatnia z omawianych, jest najbliższa treściowo temu szkicowi. To na niej książę prawą ręką trzyma miecz, a lewą opiera rękę na biodrze jak na przypuszczalnym rysunku Cranacha. Natomiast strój na każdym z obu portretów jest trochę inny. Nawet motyw beretu różni się sposobem wykonania, choć jego forma przypominająca dysk na obu pracach jest podobna.
Skutki rysowniczego zapału
Na jednej z kart szkicownika nr VI, ponad omówionym w poprzednim odcinku widokiem wnętrza, przypuszczalnie zamkowej komnaty, Most w pasji rysowania umieścił „zrośnięte” kopie dwu portretów książęcych. Na głównym szkicu, usytuowanym pośrodku górnej połowy karty, znajduje się popiersie księcia w zarysie owalnej ramy. Nieznany z imienia przedstawiciel Gryfitów ubrany jest w wams zdobiony pionowymi aplikacjami. Pod szyją ma wysoki kołnierz. Z lewego ramienia mężczyzny spływa na jego prawy bok wąski łańcuch. Twarz potraktowana została bardzo syntetycznie. Odkrytą głowę zdobi hiszpańska bródka i krótki wąsik. Na prawo od portretu notatka Mosta informuje o cechach ubioru. Natomiast nie wynika z niej, który książę jest tu przedstawiony. Najpewniej w czasie, gdy Most szkicował obraz, nie było już wiadomo, kogo upamiętniał portret. Podobnie przedstawia się sytuacja z drugim szkicem – Gryfity, którego popiersie dosłownie wyrasta z głowy księcia w wamsie. Całkiem jak u nadrealistów – rzeczowość wiąże się nierozerwalnie z fantazją. O tej drugiej głowie wiemy więcej dzięki obrazowi znanemu z archiwalnej fotografii widocznej na winiecie powyżej. Most skopiował tę głowę z portretu na marach jednego z książąt – Barnima XII lub Kazimierza IX – wiszącego na ścianie kaplicy zamkowej. O to, który z wymienionych Gryfitów został ukazany na obrazie, niemieccy i polscy badacze starali się dojść od wielu dziesięcioleci. Pisze o tym rzeczowo Monika Frankowska-Makała przy okazji omawiania stroju księcia w nocie katalogu Złoty wiek Pomorza (wymienionego w winiecie). Zmarły ma na głowie wysoki kołpak przybrany okazałą egretą czyli broszą z piórami przypinaną do nakryć głowy. Szyję mężczyzny otacza rzadko fałdowana kryza, a wams jest tylko zarysowany.
A jaki był układ obrazów w zamkowej kaplicy, wiemy z archiwalnego zdjęcia. Po bokach podłużnego portretu księcia na marach wisiały dwa popiersia książęce. Czy może to drugie było portretem Bogusława X w zbroi – a nuż w przyszłości uda się rozwiązać tę zagadkę.
W następnym odcinku dalszy ciąg portretów książęcych.
Komentarze